W średniowieczu piwo było w dużej mierze wytwarzane przez zakony. Prowadzili oni produkcję na własne potrzeby, rzadziej na sprzedaż. Nic więc dziwnego, że również dzisiaj można kupić piwa klasztorne - niekoniecznie już produkowane przez zakony, ale wzorowane na dawnych piwach.

W Polsce ciekawą ofertę klasztornych piw ma Browar Jabłonowa. Ich trunki wzorowane są na piwie trapistów - są to szlachetne odmiany alkoholu, które powinny spełniać kilka warunków. Muszą być warzone w obrębie zakonu Trapistów pod ścisłą kontrolą mnichów, browar powinien znajdować się we własności klasztoru, a w całej działalności zysk nie powinien być najważniejszy - część zarobków można przekazać na cele charytatywne. Piwo klasztorne z Jabłonowej ma nawiązywać do ciężkich i aromatycznych belgijskich piw. Zawartość ekstraktu to ok. 12%, a alkoholu 5,5%. Oznacza to, że jest to mocne piwo idealnie nadające się na zimne wieczory - ma silne właściwości rozgrzewające. Piwa klasztorne mają intensywny owocowy zapach. Można w nich wyczuć aromat śliwki i karmelu, a także palonego słodu. Smak jest przyjemny - można w nim wyczuć lekko kwaśne owoce, a także smak rodzynek, śliwek oraz nuty ziołowe. Na pewno jest to oryginalne piwo, które znajdzie wielu fanów. Kolor napoju jest dość ciemny, a całość nieco mętna. Inny trunek klasztorny - piwo Prowincjała, tym razem naprawdę produkowane przez zakon to piwo z browaru Benedicte J.G. Jest ono warzone przez Zakon Benedyktynów mieszczący się w Tyńcu. Jest to produkt wysokiej jakości, znakomicie gaszący pragnienie i orzeźwiający. Jest nieco słodkie, a w jego smaku można wyczuć karmel i czekoladowe nuty. Zapach również nie rozczarowuje. Jak widać produkty sprzedawane jako piwa klasztorne to piwa wysokiej klasy.